BLOG

Czarna Góra Andrzej Pilipiuk

wspaniały kraj...

https://niezalezna.pl/451986-zalecenie-prokuratora-podpalacz-ma-brac-pigulki-andrzej-l-mscil-sie-na-walczacych-o-pamiec-inki

Polska - kraj złotej wolności...

Tylko w Polsce możesz być kim zechcesz.

Chcesz zostać np. podpalaczem? Nie ma problemu. 

W Polsce jeśli masz fantazję możesz calkowicie bezkarnie podplać domy swoich wrrrrogów. 

I ciąć opony ich amochodów. I pisać świństwa na bramach ich garży.

Nawet jak ofiary cię podadzą do sądu - nie musisz się obawiać odsiadki. 

Przepraszać ani płacić odszkodowań też nie musisz. 

*

Jeden, jedyny warunek - by zyskać status nietykalnego nadczłowieka musisz co jakiś czas rytualnie pluć na PiS...

Komunistyczne pochodzenie jest mile widziane ale niekonieczne. 

orgia postępactwa

https://niezalezna.pl/451627-uczyl-3-latkow-ze-jest-100-roznych-plci-dzialacz-drag-queen-potrzebowal-eskorty-policji

Podejrzewam że w 1995-tym na wykopaliskach dostałem szpadlem w głowę. Zapadlem w śpiączkę, a otaczający mnie świat to tylko urojenia uszkodzonego mózgu.

 

 

 

z kronik kasty

https://wpolityce.pl/polityka/608329-tak-tresuje-sie-terrorystow-to-zamieni-polske-w-pieklo

na naszych oczach działająca poza jakąkolwiek kontrolą spoleczną kasta sędziowska stała się elementem aktywnie kształtującym rzeczywistość. dodajmy kształtującym w bardzo niepokojącym kierunku.

15 lat żyłem w PRL-u. Nie podobało mi się.

 

upaprani tęczą

https://niezalezna.pl/451592-szalenstwo-gender-dotarlo-do-archeologii

środowiska gender/lgbt po szeregu "zwycięstw"  zaczynają terroryzować archeologów.

jak się to wszystko skończy? myślę że tragicznie....

złoty wiek tolerancji skończy się - i winnymi tego końca będą aktywiści...

*

Moją tolerancję dla różnych ekstrawagancji (w tym seksualnych) wyprowadzałem zawsze z prostej zasady: żyj i pozwól żyć innym. Granicą naszej wolości zawsze była dla mnie krzywda innego człowieka.

LGBT zaczyna coraz powszechniej stosować bezwzgędny terror nawet nie wobec przeciwników ale wobec wszystich którzy nie wykazują się odpowiednim entuzjazmem wobec ich coraz głupszych pomysłów. 

Przypomia mi to niestety czasy i hitlerjugend i ZSMP...

 

z Kanady

https://deon.pl/kosciol/serwis-papieski/papieska-pielgrzymka-do-kanady-franciszek-ucalowal-transparent-z-nazwiskami-dzieci-zmarlych-w-szkolach-dla-rdzennej-ludn,2177348

Papież przybył do Kanady z pielgrzymką pokutną. Przeprosil indian za istnienie szkół rezydencjalnych etc.

Ucałował transparent z nazwiskami dzieci...

*

Cool - jak rozumiem przedstawiciele innych wyznań też się przyłaczyli? Nie? Ależ dalczego? Przecież był to kraj ANGLIKAŃSKI  i a protestanci prowadzili minimum 30% tych placówek!

Jak rozumiem przedstawiciele rządu których prawni poprzednicy te dzieci odbierali dopełnili obowiązku przeprosin i szykują odszkodowania... Też nie!? Przypomnę: Odbieranie dzieci było częścią oficjalnej rządowej polityki asymiliacji (czytaj wynaradawiania) indian.

Prace ekshumacyjne oczywiście już przeprowadzono? Ale jak to: Nie?

***

Jak to widzę:

Liczby 3 tyś ofiar nie jestem w stanie zaakceptować jako mogącej odzwierciedlać stan faktyczny - wydaje mi się zaskakująco niska.

Proszę myślcie ludzie: To się działo w epoce przed antybiotykami i szczepionkami. Mowa o liczbie kilkudziesięciu szkół z internatami. Badany okres to 100 lat. Kilka epidemii po drodze. I że niby co? Średnio tylko 30 zgonów rocznie na taki DUŻY kraj? Wydawać by się mogło że dzieciaki miały żelazne zdrowie albo luksusową opiekę... A przecież wiemy że nie...  Ergo: liczba jest zmyślona i to przez jakiegoś kompletnego IDIOTĘ. ona ma tylko i wyłącznie szokować - ale szokuje nas - ludzi XXI wieku, żyjących w czasach gdy już się nie umiera na gruźlicę etc;. Wymyślając ją idiota nie miał pojęcia o realiach życia z XIX wieku.

*

Jeszcze jedno: istniały też szkoły z internatami dla białych dzieci - czy można prosić o ich statystyki zgonów?

Tak dla porównania....

 

ps. ile aborcji przeprowadza Kanada rocznie? ponad 100 tysięcy... (nie licząt ofiar tabletek wczesnoporonnych)  w dodatku aborcja jest tam legalna przez cały okres ciązy - do 9-tego miesiąca włącznie... Lewacy widzą świat jak schizofrenicy. Są gotowi palić kościoły za "straszliwą zbrodnię KK - śmierć 3 tyś indianiątek". Sami ROCZNIE mordują trzydziestokrotnie więcej...

schizofrenia lewaków...

Pedofile krzywdzą dzieci. Przeważnie nie zabijają ich (choć różnie z tym bywa). NIKT nie lubi pedofili, nawet lewica w swoim zapale do afirmacji LGBT z tą akurat „mniejszością seksualną” woli się nie fraternizować...

Aborcjonistki mordują dzieci, lub chociaż przyzwalają na bezkarne mordowanie. Niektóre uważają że aborcja powinna być dozwolona nawet w 9-tym miesiącu. Lewica udziela im wszechstronnego poparcia.

Obie grupy łączy skrajny egoizm, deptanie cudzych praw, zanegowanie człowieczeństwa drugiej istoty ludzkiej, uznanie dziecka za istotę podrzędną którą można wedle swego uznania swobodnie wykorzystać lub zlikwidować...

W sferze publicznej pedofile siedzą cicho – nie ośmielają się uczynić ze swoich chorych zachcianek postulatu. Aborcjonistki regularnie drą ryja żądając prawa do legalnego zaspokajania swoich zbrodniczych zachcianek. Gdzie tu sens i logika?

z kuźni

            -Pan rozkopywał z doktorem Sośzerębem ruiny zamku Liszkowskich? – zagadnął Kaktus.

            -Może i tak ale to dawno bardzo było... Nic nie wiem, niczego nie pamiętam...

            -Skleroza to efekt odkładania się złogów różnych substancji z żyłach – powiedział Jakub. – Ale da się z tym walczyć. Na przykład jak nieco zmienimy skład chemiczny krwi nabiera ona zdolności jakby ściernych i przepychając się przez żyły poleruje ich ścianki... Mówię w wielkim uproszczeniu – dodał widząc zdegustowaną minę Semena.

            -Skład chemiczny krwi zmienić? – zdumiał się chłopina. – No ciekawym jak? Papier ścierny mam oblizywać, czy może pastę polerską z tubki wysysać?

            -Pewnie można w ten sposób albo i zastrzykami, ale ja preferuję metody bardziej naturalne – wyjaśnił egzorcysta i postawił na stół flaszkę samogonu. – Mocna wódka szczypie w język. A czemu szczypie? Bo jej kropelki mają takie mikroskopijne haczyki...

            -I to niby ma pomóc na sklerozę? – gospodarz popatrzył przez flaszkę pod światło i z szafki wydobył cztery musztardówki.

Odkręcił pociągnął nosem niuch.

-Niezły bimberek – pochwalił. – Lepszy niż mój dziadek robił... Faktycznie już czuję że mi się coś tak jakby przypomina.

            -Widocznie to i przez błony śluzowe działa... – zauważył Semen.

            Stuknęli się nas stołem.

-A więc było to tak...

*

Liszkowe wzgórze 1974

            Rozpoczęcie prac wykopaliskowych w ruinach zamku ściągnęło cały gminny aktyw partyjny, oraz przedstawicieli miasteczkowej inteligencji. Wójt potoczył wzrokiem wokoło i uśmiechnął się pod wąsem. Ruiny prezentowały się całkiem nieźle. Przygotowano je na przyjazd archeologów. Przez ostatnie dwa tygodnie harcerze wynieśli kilka ton śmieci i zamalowali brzydkie napisy które element chuligański pozostawił na murach dawnej rycerskiej siedziby. Na resztkach baszty rozwieszono transparent:

Idzie o wielką sprawę – o to, aby w obrębie życia jednego pokolenia zbudować drugą Polskę – koślawo namalowane czerwone litery przytaczały słowa towarzysza pierwszego sekretarza.

            Doktor Sośzręb rozstawił swoich studentów wzdłuż muru. Obok stanęli harcerze którzy zgłosili się jako uczestnicy czynu społecznego. Na ramionach niczym żołnierze prezentujący broń trzymali szpadle. Obok parkował traktor użyczony przez gminne kółko rolnicze. Do traktora zaczepiono zagadkową przyczepkę przyholowaną z Lublina. Tylko nieliczni uczestnicy uroczystości rozpoznali w niej przenośny zestaw do dążenia studni głębinowych. Uczony rozejrzał się wokoło szukając natchnienia by rozpocząć przemówienie jakimś mocnym akcentem. Spostrzegł transparent... Odchrząknął.    

            -Towarzysz Gierek, którego miałem przyjemność poznać osobiście, zwykł mawiać: „cudzego się uczcie, swojego nie zapomnijcie”.

Wprawdzie nie były to słowa Edwarda Gierka tylko ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki, ale uznał że pasują, a nikt w gminie nie wyłapie fałszerstwa...

            -Swojego nie zapomnimy – zapewnił go wójt. – A ta nauka cudzego to na czym niby polega?

            -Widzicie towarzysze, w dawnych czasach archeolog by się czegoś dowidzieć musiał machać łopatą aż do skutku... Czasem miesiąc kopał nie znajdując zgoła niczego ciekawego. A dziś z pomocą spieszy nam technika. Poznałem tę metodę podczas stażu we Włoszech. W ten sposób szuka się tam etruskich grobowców. W podejrzanych miejscach drąży się otwory i w przypadku natrafienia na pustki spuszcza się do otworu kamerę. I od razu wszystko staje się jasne. Wiadomo czy warto grobowiec badać, można wypatrzyć gdzie było wejście do krypty i od której strony szukać korytarza który do niej prowadzi... Kopałem z nimi i nagle pomyślałem: a dlaczego w Polsce nie korzystamy z tego rozwiązania? I postanowiłem przeszczepić je na nasz krajowy grunt.

            -Eeee... Skoro z Włoch, to jest to metoda kapitalistyczna? – nastroszył się sekretarz Gminnej Rady Narodowej.

            -Owszem, tak by się mogło wydawać, ale teraz na naszych oczach nadamy jej socjalistyczną treść!

            Aktyw partyjny nieśmiało zaklaskał. Wójt gminy pokiwał głową. Nie miał wprawdzie pojęcia kim są ci Etruskowie i po co szuka się ich grobów ale świadomość że będzie świadkiem wdrażania ukradzionej na zachodzie metody napawała go dumą.

            -Przeprowadzimy szereg odwiertów które pozwolą nam szybko i efektywnie odkryć nieznane dotąd lochy i krypty – doktor wyjaśnił najmniej kumatym.

            -No, skoro sam towarzysz Gierek osobiście aprobuje ten sposób, zatem bierzmy się do pracy – włodarz gminy na swój sposób zinterpretował sytuację. – Towarzyszu Zając, do dzieła.

            Brygadzista zapuścił silnik traktora. Podjechał nieco bliżej opuścił świder do drążenia. Stal wgryzła się w glebę...

do poczytania

https://www.pravda.com.ua/articles/2022/07/24/7359716/

do poczytania

Ukraińska poetka i tłumaczka Ija Kiwa opisuje swoje doświadczenia z dwujęzycznością i "śmierć" myślenia po rosyjsku.

Barsdzo dobry felieton, daje do myslenia - polecam się zapoznać - choćby przez kaleki przekład z tłumacza google...

No i kopią...

https://www.rp.pl/historia/art36740631-tajne-tunele-pod-palacem-saskim-czy-w-odkopanych-piwnicach-naukowcy-odnajda-cenne-archiwa

Pałac miano odbudować już ponad dekadę temu...

ciekawe co archeolodzy znajdą w gruzowisku.

szkopy...

https://niezalezna.pl/450811-kompromitujaca-propozycja-niemiec-oto-ich-oferta-dla-polski 

Ergo: NATO poprosiło, przekazaliśmy Ukrainie 300 czołgów, jeszcze na chodzie ale 40-50-cio letnich T-72 - spadek po LWP. U nas  tak niebawem poszłyby na złom - na Ukrainie jeszcze się przydadzą. 

W zamian niemcy miei nam dostarczyć nowocześniejszy sprżet. 

I dostarczą. 20 sztuk i to w ciągu kilku lat. 

nasi przodkowie mieli świetny czasownik podsumowujcy sytuację:

OSZWABIĆ

Patrzę chłodno. Niemcy  rwą się do biznesów z Putinem, na każdym kroku omijjsankcje ałożone na Rosję, wystawiją nas, zdradzają NATO   

https://atria.edu/rtp-live/ https://www.dilia.eu/rtp-slot-pragmatic/